Nauka języka angielskiego może czasami przytłaczać. Ciągle jest coś do nauczenia, do zapamiętania, do zrobienia. Wydaje nam się, że jest to niekończący się maraton. Często czujemy, że potrzebujemy złapać oddech i odsapnąć. Czy jednak zrobienie sobie przerwy od nauki jest dla nas dobre? Co przez to tracimy, a co zyskujemy?
Od jakiegoś czasu sama uczę się języka i pomimo, że uwielbiam mówić po tajsku i widzieć, że robię małe postępy, to jednak często jestem zmęczona. Prawda jest taka, że nie jesteśmy już w szkole, gdzie cały czas można było poświęcić na naukę. Często mamy pracę, obowiązki, rodziny. Pomimo chęci czasami po prostu nie dajemy rady wcisnąć tam jeszcze lekcje angielskiego.
Przerwa w nauce angielskiego? Tak, ale…
Ogólnie uważam, że zrobienie sobie przerwy od nauki języka angielskiego może wyjść nam na dobre. Nie jesteśmy w końcu robotami, mamy swoje granice. Czasami po prostu życie przytłacza nas tak, że nie mamy nawet ochoty na naukę. Dodatkowy stres powodowany lekcjami może naprawdę wyrządzić spore szkody w organizimie. Nie warto wtedy walczyć. Zrób sobie przerwę bez wyrzutów sumienia.
Zobacz jak znaleźć czas na naukę języka angielskiego.
Pamiętaj jednak, że aby robić postępy w nauce musisz przede wszystkim tę naukę później kontynuować. Twoja przerwa nie powinna być dłuższa niż tydzień – dwa, szczególnie jeżeli jesteś osobą początkującą lub walczysz z barierą językową.
Pamiętaj też, że nauka języka trwa całe życie. Nie mieszkasz w kraju anglojęzycznym? Lekcje pobierać będziesz musiał przez cały czas. Jeżeli ta perspektywa Cię nieco przytłacza, zredukuj częstotliwość lekcji, rób sobie przerwy co parę miesięcy, ale staraj się uczyć przynajmniej raz w tygodniu.
Kiedy zrobić sobie przerwę od nauki angielskiego?
Jestem dużą zwolenniczką robienia przerw w nauce języka, ale tylko wtedy, kiedy spełniamy poniższe kryteria. W przeciwnym wypadku musisz znaleźć czas na naukę języka angielskiego i wytrwać w swoich postanowieniach.
Wszystko zależy od poziomu
Osoby zaawansowane i średniozaawansowane (od poziomu B2) mogą swobodnie brać wakacje od lekcji angielskiego. Nie powinno to bardzo wpłynąć na ich poziom i wiedzę. Posiadanie solidnych podstaw na pewno ułatwia ponowne wprowadzenie do języka.
Uczniowie początkujący powinni poważnie rozważyć przerwę. Oczywiście, jak to w życiu, zdarzają się urlopy, wyjazdy, choroby i wtedy nie ma innego wyjścia. Trzeba zrobić sobie przerwę. W tym wypadku, radzę powracać do języka codziennie. Robić ćwiczenia, ale przede wszystkim powtarzać słówka i wyrażenia. Nieużywane wypadają nam zupełnie z głowy i po przerwie musimy uczyć się ich na nowo.
Jeżeli jesteś osobą początkującą i chcesz zrobić sobie przerwę ze względu na zmęczenie i inne obowiązki, zastanów się dobrze czy jest to dobry krok. W tym wypadku lepiej zredukować lekcje do jednej tygodniowo i poprosić nauczyciela o mniej pracy domowej. Najważniejsze dla Ciebie jest po prostu mówienie i regularny kontakt z językiem.
Co robisz podczas przerwy ma znaczenie
Nie zakładaj rąk i nie zapominaj o angielskim. Twoja przerwa to jedynie przerwa od lekcji, a nie od angielskiego. Do języka powinieneś powracać bez względu na poziom. Codziennie zrób coś, co pomoże Ci w nauce. Obejrzyj film po angielsku, posłuchaj podcastu, przeczytaj artykuł lub książkę. Powtarzaj materiał i słówka.
Kontakt z angielskim musi zostać zachowany przez czas trwania przerwy. Zdaję sobie sprawę, że w takich przypadkach brak jest motywacji, ale musisz pokonać własne słabości. W innym przypadku, będziesz musiał naukę zaczynać od początku.
Jak długo chcesz odpoczywać od angielskiego?
Tydzień-dwa to zawsze dobry pomysł, szczególnie w przypadku bardziej intensywnej nauki. Powyżej tego taka przerwa przyniesie Ci więcej szkody niż pożytku.
Musisz zawsze ciężko pracować
Jeżeli podczas lekcji nie odrabiasz pracy domowej, nie robisz zadawanych zadań i nie wykonujesz poleceń i zaleceń nauczyciela, to niestety pomysł zrobienia sobie przerwy nie należy do najlepszych. Przede wszystkim dlatego, że mogę się z Tobą założyć, że w czasie tego 'urlopu’ nie dasz rady się uczyć sam, a co za tym idzie po powrocie znowu będzie wydawać się, że nic nie potrafisz. Zanim się rozkręcisz i rozgadasz, zmęczysz się tak, ze znowu przyjdzie czas na przerwę i koło się zamknie.
Co więc robić?
Zrób sobie przerwę, jeżeli musisz, ale tylko przerwę od lekcji, nie od języka. W tym czasie czytaj, słuchaj materiałów angielskich i powtarzaj to, co przerabiałeś na lekcjach.
Pamiętaj, że Twoja przerwa nie może trwać dłużej niż dwa tygodnie, aby po powrocie nie zapomnieć materiału i móc robić postępy.
Nie ma złotej metody na naukę języka angielskiego. Jest to mozolna praca, która trwa latami. Dlatego nie bądź niecierpliwy i dąż do upragnionego celu. A jeżeli chcesz ćwiczyć angielski i w końcu nauczyć się płynnie posługiwać językiem, zapraszam Cię na lekcje konwersacji w OK English.