Podjęcie decyzji o lekcjach z nativem, czyli osobą, której pierwszym językiem jest np. język angielski nie należy do najłatwiejszych. W Twojej głowie pojawia się mnóstwo pytań i wątpliwości. Jest ich tak wiele, że zwlekasz z poszukiwaniami idealnego nauczyciela. Chciałabym Ci pomóc. Dlatego właśnie mam rozwiązanie dla każdej Twojej wątpliwości związanej z lekcjami z nativem.

Przez długi, długi czas uczyłam się angielskiego z polskimi nauczycielami. Większość z nich była fantastyczna. Naprawdę nauczyli mnie sporo. Później przyszła kolej na szkołę średnią i lekcje z nativami. Gdyby nie to, że były one przymusowe nigdy nie zdecydowałabym się na tego typu zajęcia. Dlaczego? Po prostu się bałam. Mój strach przed mówieniem był tak duży, że mnie dosłownie paraliżował. Ale to, że zostałam rzucona na głęboką wodę i musiałam się przyzwyczaić do lekcji z nativem, sprawił, że angielskiego nauczyłam się o wiele szybciej i sprawniej.

Lekcje z nativem powinny być dla Ciebie naturalnym sposobem na wskoczenie na kolejny poziom zaawansowania. Rozumiem, że podjęcie decyzji o nich może wydawać Ci się dość przytłaczające. Dlatego właśnie zapytałam w social mediach ludzi co ich powstrzymuje przed lekcjami z nativem i dzisiaj przedstawię Ci te najczęściej powtarzające się punkty i moje pomysły na rozwiązanie tych problemów.

Lekcje z native speakerem w OK English – Przełam barierę i zacznij mówić po angielsku. Zobacz naszą ofertę!

Dla kogo są lekcje z nativem?

Zanim zaczniemy, musimy odpowiedzieć sobie na pytanie czy lekcje z nativem są faktycznie dla Ciebie.

Takie zajęcia są tylko dla tych, którzy osiągnęli przynajmniej poziom B2 w języku angielskim. Lekcje z nativem nie są dla początkujących.

Dobrze jest także mieć dodatkowo pomoc polskiego nauczyciela, szczególnie na samym początku. Native speakerzy nie są najlepsi w tłumaczeniu gramatyki. Dlatego dobrze jest mieć kogoś, do kogo możesz zwrócić się z ewentualnymi pytaniami. Możesz także zakupić parę książek do samodzielnej nauki, które pomogą Ci zrozumieć niektóre z zagadnień.

Lekcje z nativem są także dla Ciebie jeżeli chcesz skupić się na poprawie konwersacji i marzysz o tym, aby zacząć biegle mówić. Jeżeli przygotowujesz się do matury lub innych egzaminów, wybierz nauczyciela z Polski.

Powiedziałbym, że najczęstszym problemem z jakim borykają się uczniowie jest bycie zbyt nieśmiałym, aby ćwiczyć lub brać udział w konwersacji. Błędem jest także ciągłe używanie słów i wyrażeń, które są im znajome. Jedynym sposobem, aby przełamać tę barierę jest wyjście ze strefy komfortu i rozpoczęcie konwersacji. Wystąpienie z tej strefy jest bardzo ważnym elementem nauki, nie tylko języka. Praktyka czyni mistrza i jest niezwykle ważna w nauce nowych umiejętności.

Jean Van Der Burgh – Lektor OK English

Myśli, które powstrzymują Cię przed lekcjami z nativem

Spójrzmy więc na to, co może powstrzymywać Cię przed lekcjami z native speakerem. Poniższe punkty były najczęściej pojawiającymi się wśród osób, które odpowiedziały na moje pytanie w mediach społecznościowych.

Nie jestem chyba gotowy

Pierwsze i najważniejsze pytanie, jakie musisz sobie zadać – czy jesteś gotowy na lekcje z nativem. Tutaj swoją decyzję opierasz nie tylko na tym jak Ty się sam czujesz ze swoim językiem. Wielu moich uczniów nie chce mi wierzyć, kiedy mówię, że już czas na coś innego i muszę ich długo przekonywać.

Jak sobie z tym radzić?
Określ najpierw swój poziom na podstawie na przykład takiego testu. Jeżeli Twój wynik to intermediate, upperintermediate lub advanced, możesz śmiało startować z lekcjami z nativem. Dobrze byłoby, aby Twój polski nauczyciel pomógł Ci w podjęciu tej decyzji (chociaż ze względu na utratę klienta, może tak się nie stać). Fakt, że Twój lektor pomaga Ci w tym jest dobrym znakiem, że nie zależy mu tylko na pieniądzach, ale Twoje dobro jest dla niego najważniejssze. Jeżeli polski nauczyciel zgodzi się z tym, że zajęcia z native speakerem są dla Ciebie dobrym rozwiązaniem, daj się przekonać. Przejście do lekcji z native speakerem powinno być dla Ciebie naturalną dalszą drogą w nauce.

Wstydzę się

Nawet osoby, których angielski jest na bardzo wysokim poziomie czują totalne zawstydzenie kiedy rozmawiają z obcokrajowcem. Brak pewności siebie powstrzymuje ich przed wskoczeniem na głęboką wodę. Wynika to najprawdopodobniej z tego, że nie mają oni kontaktu z obcokrajowcami na co dzień i dlatego nie mogą sprawdzić swoich możliwości.

Jak sobie z tym radzić?
Przede wszystkim, uświadom sobie, że te poczucie wstydu jest bardzo irracjonalne. Nie jesteś przecież małym dzieckiem. Jesteś osobą dorosłą z ambicjami i planami związanymi z językiem angielskim. Poczucie wstydu i zażenowania przed konwersacją z obcokrajowcem możesz pokonać jedynie dzięki rozmowie i podjęciu decyzji o lekcjach z native speakerem.

Boję się

Czy kiedy rozmawiasz z kimś z zagranicy pocą Ci się ręce i masz pustkę w głowie? Tak właśnie objawia się strach, który odczuwa wielu Polaków. Nerwy i stres, które towarzyszą rozmowie pogarszają tylko Twoją sytuację i sprawiają, że zapominasz słowa, które wcześniej przecież wkuwałeś całymi dniami.

Jak sobie z tym radzić?
Strach przed mówieniem po angielsku bierze się z niskiego poczucia własnej wartości i z niskiej pewności siebie. Podobnie jak wstyd, jest to bardzo irracjonalne uczucie. Genetycznie strach odczuwamy ponieważ jest to reakcja obronna organizmu na zagrożenie. Czy Twój rozmówca, z którym rozmawiasz o pogodzie, takim zagrożeniem jest? Czy Twój nauczyciel chce Cię zranić lub skrzywdzić? Jasne, że nie! On jest po to, aby Cię nauczyć i zależy mu na Twoich postępach tak samo jak Tobie.

Następnym razem, kiedy przyjdzie do rozmowy z nauczycielem z zagranicy, pomyśl sobie dokładnie o tym – nikt Cię nie zrani, ani na Ciebie nie nakrzyczy jeżeli popełnisz błąd.

Na pewno nic nie zrozumiem

Trochę bardziej racjonalna obawa niż poprzednie dwie. Jeżeli nigdy nie miałeś okazji rozmawiać z nativem, to być może właśnie boisz się tego, że nic nie zrozumiesz. W głowie masz obraz lekcji podczas której próbujesz się dogadać z nauczycielem i nic wam nie wychodzi. Zapada między wami cisza, a Ty chcesz uciec z krzykiem. O ile jest to obraz bardzo mocno przerysowany, sytuacja kiedy być może czegoś nie zrozumiesz, może Ci się zdarzyć.

Jak sobie z tym radzić?
Przede wszystkim, sprawdź swój poziom. Jeżeli jesteś osobą średniozaawansowaną lub zaawansowaną, nie powinieneś mieć problemu ze zrozumieniem. Poproś swojego nauczyciela o rozmowę przez jedną godzinę tylko w języku angielskim. Obejrzyj coś po angielsku i zobacz czy zrozumiałeś ogólny sens i przesłanie nagrania. Pamiętaj, że obecnie dysponujemy internetem i to, czego nie zrozumiesz możesz sprawdzić w Google Translate. Zawsze też możesz poprosić o powtórzenie i mówienie wolniej.

I pamiętaj, sytuacje kiedy czegoś nie zrozumiesz będą się zdarzać. Uczysz się języka, a to oznacza, że Twój angielski nie jest jeszcze na takim poziomie, aby zrozumieć 90% z tego co mówi native. Nie wymagaj od siebie rzeczy niemożliwych. Twój nauczyciel jest tutaj, aby Ci pomóc i zawsze będzie poświęcał czas i energię, aby wytłumaczyć Ci to, czego nie jesteś w stanie pojąć.

Mam sporo doświadczenia z uczniami na niższych poziomach zaawansowania. Używam bardzo dużo TPR (mowa ciała) i rekwizytów. Takie rzeczy nie są tylko dobre dla młodych uczniów. Mogą one także pomóc uczniom zaawansowanym. Kiedy nagle zdarza się, że uczeń mnie nie rozumie lub ja nie rozumiem ucznia, zatrzymuję się, cofam i próbuję zastanowić się co takiego próbuję powiedzieć i zaczynam od początku, bardzo wolno. Modelowanie pewnej części konwersacji może również wyjaśnić pewne wątpliwości, które pojawiają się u ucznia.

Jean Van Der Burgh – Lektor OK English

Na pewno on/ona mnie nie zrozumie

Bardzo podobna sprawa. Wyobrażasz sobie, że Ty z kolei coś mówisz, a Twój nauczyciel ma taką minę jakby nie rozumiał ani słowa. Po czym siedzicie w niezręcznej ciszy do końca lekcji.

Jak sobie z tym radzić?
Wybierz profesjonalnego nauczyciela. Jeżeli ma doświadczenie w uczeniu to zna sposoby na to, aby dobrze i bez większych problemów porozumiewać się podczas lekcji. Być może będą takie sytuacje, kiedy będziesz musiał coś powtórzyć lub wytłumaczyć. Jest to część procesu nauki. Dzięki temu także przyzwyczajasz się do tego, aby nie tracić pewności siebie, kiedy masz problem z wyrażeniem się. To nie powinno Cię zniechęcać, szczególnie na początku. Z czasem podobne sytuacje będą zdarzać się coraz rzadziej.

Na pewno nic nie wydukam

Być może miałeś już niejedną sytuację kiedy rozmawiałeś z obcokrajowcem i ze strachu nie mogłeś wypowiedzieć ani słowa. Stres Cię zazwyczaj blokuje. Jest Ci o wiele ciężej rozmawiać z kimś zza granicy niż z polskim nauczycielem. Dlatego właśnie boisz się, że nie podołasz w rozmowie z nativem i uparcie tkwisz przy swoim sprawdzonym lektorem.

Jak sobie z tym radzić?
Przede wszystkim zrozum, że nauczyciel ma zawsze więcej cierpliwości i wyrozumiałości niż przypadkowa osoba. Jeżeli wybierzesz lekcje z nativem, który ma doświadczenie w zawodzie, na pewno będzie w stanie poczekać aż ułożysz zdanie i znajdziesz odpowiednie słowo lub pomoże Ci w jego dobraniu. Pamiętaj, że aby płynnie posługiwać się angielskim bez strachu i zażenowania, musisz zacząć rozmawiać. Lekcje z nativem pozwolą Ci się przyzwyczaić do niekomfortowych z początku sytuacji i oswoić się z rozmową z obcokrajowcem.

Na pewno pomyśli, że jestem głupi

Wydaje Ci się, że jesteś gorszy, bo nie znasz języka. To fakt, że w dzisiejszych czasach nieznajomość angielskiego powstrzymuje nas od rozwijania się. Ale to, że go nie znasz nie świadczy o tym, że jesteś głupi/głupia.

Jak sobie z tym radzić?
Dla obcokrajowca nie jesteś wcale gorszy jeżeli nie znasz angielskiego. Chcesz się go uczyć, a to najważniejsze i, uwierz mi, nativi bardzo doceniają wysiłek jaki wkładamy w naukę. Często nas też podziwiają, bo oni sami znają tylko jeden język – angielski.

Na pewno brzmię dla niego/dla niej śmiesznie

Podobne myślenie wynieśliśmy ze szkoły. Naśmiewanie się z cudzych błędów było normalne kiedy ja chodziłam na zajęcia angielskiego. Niektórzy nauczyciele z tym walczyli, inni ignorowali i dolewali oliwy do ognia stawiając jedynki za każdy błąd. Przekonanie, że brzmimy dla obcokrajowców śmiesznie jest zupełnie bezpodstawne i niesprawdzone.

Jak sobie z tym radzić?
Posiadanie akcentu to Twoja tożsamość. Urodziłeś się w Polsce i polski jest Twoim pierwszym językiem, jest częścią Ciebie. Akcent uznawany jest przez wielu jako wyznacznik przynależności do jakieś grupy społecznej i część osobowości. Wielu nativów bardzo lubi i podziwia akcenty. Ty bądź dumny ze swojego.

Lekcje z native speakerem mogą nie być dla wszystkich. Jeżeli o nich myślisz i masz obawy, mam nadzieję, że Ci nieco pomogłam w podjęciu decyzji. Pamiętaj, że zawsze najgorzej jest zrobić pierwszy krok. Później jest łatwiej.

Chcesz uczyć się angielskiego od native’a? Pragniesz przełamać barierę? Chciałbyś w końcu porozumiewać się bez poczucia wewnętrznej blokady? W OK English Jean uczy konwersacji i swobodnego porozumiewania się w języku angielskim. Zobacz ofertę i dowiedz się więcej!

Zamów konsultację

Podaj preferowany dzień oraz godzinę. Otrzymasz od nas potwierdzenie. Konsultacja pomaga nam dobrać odpowiedni trening do Twoich potrzeb.