Jesteśmy na półmetku lata. Wyjeżdżasz na wakacje? Masz nieco więcej czasu? Oto moje rekomendowane książki po angielsku, które przeczytałam w lipcu. Mam nadzieję, że Cię zachęcę do lektury.
Pamiętaj, czytanie po angielsku sprawia, że rozwijasz język i uczysz się nowych rzeczy!
Książki lipca
Lipiec nie był aż tak produktywny, ale mam na koncie 2 przeczytane książki. Obie bardzo mi się podobały, a ponieważ są one w różnych kategoriach, myślę, że przynajmniej jedna przypadnie ci do gustu.
$100 Startup – Chris Guillebeau
Dawno temu słyszałam o tej książce i dopiero teraz zabrałam się za lekturę. Jest to lektura dla osób, które chciałaby lub już zarabiają przez internet.
Chris Guillebeau pokazuje jak wieść szczęśliwe życie, a jednocześnie zarabiać i czuć satysfakcję z pracy na przykładzie osób, które dzięki internetowi dorobiły się własnych biznesów małym kosztem.
Książka motywuje do działania i podsuwa nieskończenie wiele pomysłów.
Dobra dla poziomów średniozaawansowanego i zaawansowanego.
Książka dostępna jest na Ceneo.
Eleonor Oliphant is completely fine – Gail Honeyman
Na początku myślałam, że to tani romans. Tytuł mnie nie przekonywał, podobnie jak okładka. Pozycja ta jednak pojawiała się prawie w każdym sklepie internetowym na pierwszym miejscu, i w końcu ją zakupiłam.
Co za miła niespodzianka! Eleonor to świetna lektura, szczególnie na lato.
Główna bohaterka – ekscentryczna, bardzo zorganizowana i nieco zagubiona we współczesnym świecie kobieta po 30-stce – spisuje swoje obeserwacje na temat ludzi i tego co ją otacza. Jej opinie są tak trafne i tak zaskakujące, że czytając tę książkę nie można nie uśmiechać się pod nosem. Książka jest lekka i przyjemna, a zarazem zmusza do myślenia.
Idealna dla poziomu od średniozaawansowanego i zaawansowanego, także dla osób, które nigdy wcześniej nie czytały po angielsku.
Książka w wersji anglojęzycznej dostępna jest na Amazonie.
W sierpniu moim celem jest przeczytanie więcej niż tylko dwie książki, ale wiadomo jak to bywa – czasami życie staje nam na drodze. Trzymaj za mnie kciuki.
A ty jakie książki przeczytałeś w lipcu?