Lekcje angielskiego z native speakerami stały się bardzo popularne. W dobie internetu możemy spotkać się z nauczycielem z każdego kraju. Jest to bardzo proste i wygodne. Ale czy zajęcia z Anglikiem, Amerykaninem, czy Australijczykiem to na pewno opcja dla Ciebie?
Angielskiego uczyłam się w szkole dwujęzycznej. Część moich nauczycieli pochodziła z przeróżnych krajów. Miałam okazję uczyć się od Brytyjczyków, Australijczyków, a nawet Jamajczyków. Poznałam przeróżne akcenty i typy wymowy. Te lekcje na pewno dużo mi dały i wspominam je naprawdę bardzo pozytywnie. Dlatego też często radzę innym, w tym także niektórym z moich uczniów, aby spróbowali lekcji z nativem. Uważam, że nie tylko one uczą, ale także wypychają nieco ze strefy komfortu.
Jeżeli Twoim celem jest nauczenie się w końcu mówić po angielsku, to być może rozważasz lekcje z native speakerem, myśląc, że rozmowa z osobą zza granicy pomoże Ci łatwiej i szybciej nauczyć się języka. Jest to prawda – zajęcia z native speakerem pomogą Ci w opanowaniu angielskiego, ale takie lekcje nie są dla wszystkich.
Kto to jest native speaker?
Native speaker to osoba, której pierwszym językiem jest język, którego chcesz się uczyć. W tym poście mówimy o nauczycielach pochodzących z Wielkiej Brytanii, Australii, Nowej Zelandii, Stanów, Południowej Afryki i innych krajów, gdzie urzędowym językiem jest angielski.
Native speakerzy mają różne akcenty i często wymawiają pewne słowa inaczej. Wszystkie odmiany angielskiego mają różne słownictwo, ale ich przedstawiciele nadal świetnie się ze sobą rozumieją.
Dlaczego warto wybrać lekcje angielskiego z native speakerem?
Moje lekcje angielskiej konwersacji polegają w 90% na mówieniu po angielsku. Nawet jeżeli uczeń jeszcze dobrze sobie nie radzi w rozmowie, ja zawsze staram się unikać polskiego. Od moich studentów również wymagam tego, aby zawsze mówili po angielsku. W ten sposób widzą, że nawet z małą wiedzą są w stanie się porozumieć. Jednak mając polskiego nauczyciela, mogą czuć się bezpiecznie i komfortowo i w każdej chwili posłużyć się rodzimym językiem.
Lekcje z native speakerem nie dają Ci takiej możliwości. Od razu musisz przestawić się na mówienie po angielsku przez cały czas trwania zajęć. Jedyną Twoją pomocą może być Google Translate, czy inny słownik, który masz pod ręką. Rozwija to nie tylko płynność językową, ale także umiejętność myślenia po angielsku.
Lekcje z native speakerem wyciągają Cię także ze strefy komfortu. Uważam, że nie po to uczysz się języka, aby go nie używać, czy używać go tylko w kontakcie z polskim nauczycielem. Dobrze jest czasami zrobić coś, co Cię nieco krępuje, czy wprawia w lekkie zdenerwowanie. Wyjście z strefy komfortu, kiedy uczysz się języka daje niezłego kopa motywacyjnego.
Takie zajęcia są też świetną praktyką przed rozmową w codziennym życiu lub w pracy. Jest to niezbędny trening, który przygotuje Cię na konwersację po angielsku. Jeżeli chcesz mówić biegle i nie bać się mówić, lekcje z native speakerem będą doskonałym treningiem i sposobem na udoskonalenie języka.
Lekcje angielskiego z native speakerem – Czy są dla Ciebie?
W ciągu ostatnich paru lat miałam przyjemność uczyć dla agencji językowej, która podsyłała mi uczniów z przeróżnych krajów na świecie i na różnych poziomach zaawansowania. Uczyłam więc na przykład Chińczyków, Brazylijczyków i Tajwańczyków, którzy mówili bardzo dobrze po angielsku lub prawie wcale.
Ucząc tą drugą grupę, zawsze dochodziłam do wniosku, że agencja dla której uczyłam nie miała na względzie dobro ucznia, a bardziej nastawiona była na zysk.
Oczywiście, nie jestem nativem, ale z Chińczykiem lub Brazylijczykiem mogę porozumiewać się tylko w języku angielskim. O ile z osobami od stopnia B2 nie był to problem, tak zdarzyło mi się uczyć osoby, które nie potrafiły się nawet przedstawić. Nie muszę Ci chyba mówić jak te lekcje wyglądały. To były najtrudniejsze zajęcia, jakie kiedykolwiek prowadziłam.
Inne przemyślenia naszły mnie, kiedy obserwowałam native speakerów uczących w Tajlandii. Ich zajęcia zawsze opierały się na konwersacji i zabawie, co na pewno jest w dużym stopniu plusem i daje uczniom sporo, ale Ci nauczyciele rzadko kiedy potrafili wytłumaczyć zawiłości angielskiej gramatyki. Tylko wykształceni nauczyciele, po studiach, gdzie te zagadnienia się przerabiało, potrafią jako tako coś objaśnić. Te osoby niestety rzadko kiedy uczą angielskiego.
Te doświadczenia nauczyły mnie, że lekcje z native speakerem nie są dla każdego. Tylko niektórzy mogą wyciągnąć z nich korzyści. Lekcje angielskiego z nativem są dla Ciebie jeżeli:
Nie jesteś osobą początkującą
Jeżeli dopiero z angielskim zaczynasz, wiesz jak się przedstawić, ale nie potrafisz zapytać się o kierunek, czy zamówić wody w restauracji, wybierz polskiego nauczyciela. Zbuduj najpierw solidne podstawy, rozwiń słownictwo, naucz się gramatyki, a dopiero potem poszukaj native’a, który przeprowadzi z Tobą lekcje konwersacji.
Jesteś osobą początkującą i uczysz się w grupie
Zajęcia dla początkujących w grupie z nativem są dobrym rozwiązaniem i są o wiele łatwiejsze niż te 1:1. W większych klasach zawsze znajdzie się ktoś, kogo angielski jest na nieco lepszym poziomie. Uczniowie pracują razem, wspierają się i razem się bawią. Można wyciągnąć z nich sporo korzyści, jeżeli wiemy, że mamy sporo pewności siebie i obecność innych nie będzie krępować nas przed mówieniem.
Masz kogoś innego, kto jest w stanie wytłumaczyć Ci gramatykę
Jak wspomniałam wcześniej, native speakerzy nie są najlepsi w tłumaczeniu gramatyki. A jeżeli to potrafią, to musisz znać angielski na dość dobrym poziomie, aby te tłumaczenia zrozumieć. Jeżeli decydujesz się na angielski z nativem, poszukaj sobie także polskiego nauczyciela, który wytłumaczy Ci gramatykę.
Masz polskiego nauczyciela, który wypełnia Twoje 'braki’
Czasami są takie zagadnienia w angielskim, których native nie jest w stanie objaśnić. Tak naprawdę, tylko polski nauczyciel wie dlaczego uczeń nie rozumie czasu Present Perfect, czasów warunkowych, czy dlaczego mówi 'call to me’, a nie 'call me’. Dobry polski lektor potrafi takie rzeczy wytłumaczyć bardzo szybko. Native tych możliwości często nie ma.
Chcesz sobie porozmawiać i zależy Ci tylko na konwersacji
Są tacy uczniowie, którzy opanowali język angielski w takim stopniu, że mogą bez problemów się komunikować. Nadal popełniają sporo błędów, ale nie lubią uczyć się gramatyki i siedzieć nad ćwiczeniami. Dla nich najważniejsza jest praktyka.
Jesteś kimś takim? Być może lekcje angielskiego z native speakerem będą dla Ciebie, zwłaszcza jeżeli nie masz innej możliwości rozmowy po angielsku. W ciągu zajęć możecie razem dyskutować na przeróżne tematy, a dzięki takiej konwersacji uczysz się języka w praktyce. Jest to naprawdę doskonały sposób na pracę nad angielskim.
Jestem ciekawa co Ty byś wybrał? Czy lekcje angielskiego z native speakerem są dla Ciebie? A może miałeś kiedyś takie zajęcia? Jak je wspominasz? Daj znać w komentarzu!
Nowość w OK English! Od teraz oferuję lekcje z native speakerem. Zajęcia opierają się na konwersacji, udoskonalają Twój język i dzięki nim pracujesz nad biegłością, motywujesz się i przełamujesz barierę językową. Zajrzyj tutaj, aby dowiedzieć się więcej! Lub skontaktuj się ze mną: [email protected]